piątek, 18 września 2015

It is not goodbye, but... It kinda is.

Witajcie Kochani czytelnicy,
Jak już pewnie zdążyliście zauważyć, blog utknął w martwym punkcie.
Brak weny, ale także zbliżające się wielkimi krokami studia (Rose) i matura (Hangon) , zmusiły nas do tymczasowego zawieszenia bloga. Nie żegnamy się jednak na zawsze.
Gdy tylko wszystko się uspokoi , wrócimy tutaj z głową pełną pomysłów!
Dziękujemy wszystkim, którzy śledzili historię naszych ukochanych bohaterów. Jest nam niezmiernie przykro, że musimy Was zostawić w takim momencie, jednakże prosimy o cierpliwość. The Good Husband to dla nas spełnienie marzeń i na pewno niedługo znów tutaj zagościmy.
Nie traćcie nadziei i nie zapomnijcie o nas !
Trzymajcie się ciepło,
Rose For Everafter & Hangon




4 komentarze:

  1. Ja będę czekać! :) I jak najbardziej rozumiem. :)

    xoxo

    OdpowiedzUsuń
  2. No nie dlaczego :( Człowiek wraca z mega długiego wyjazdu myśli, że tu pełno do nadrabiania w czytaniu a tutaj nic. Szkoda dziewczyny szkoda a już myślałyśmy, że będzie pięknie. Ale bez obawy będziemy czekać. Przepraszamy też za nie obecność ale wakacje w europie nas przytrzymały. Może i lepiej, że nic nie dodałyście bo wrócić do szkoły po 2 tygodniach od rozpoczęcia to bardzo ciężko. Trzymamy kciuki o szybki powrót.
    Magdalena Marianna
    Maria Magdalena

    OdpowiedzUsuń
  3. Aż się popłakałam jak przeczytałam. Byłyście moją odskocznią od codziennego życia od "dorosłości" którą sobie zafundowałam, niestety macierzyństwo to ciężki orzech i wasz blog był moją krótką chwilą dla mnie. Będę tęsknić za wami i mam nadzieje, że wrócicie szybko i będę mogła mieć znów chwile dla siebie z wami, kurczę już płaczę
    Całusy i pozdrowienie
    Van i Alanek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obiecuję z całego serca, że zbiorę portki i zmuszę mój mózg do pisania, bo tak utknęłam, że sama jestem zła na siebie.
      Trzymaj się!
      PS. Wszyscy się trzymajcie i pamiętajcie o dobrej wierze!
      Hangon.

      Usuń