W tym tygodniu wita się z Wami Rose For Everafter.
Z góry przepraszam, że ten post pojawia się tak późno, ale wynika to z tego, że nie mam ostatnio na nic czasu. Znalazłam pracę i wbrew moim wyobrażeniom nie jest to przysłowiowy "pikuś". No,ale cóż życie szybko odziera nas ze złudzeń, prawda?
Ale dosyć tego zrzędzenia!
Mamy za oknem piękną, słoneczną pogodę i wreszcie zaczynam czuć, że lato zaczęło się pełną parą! A w Wordzie... no właśnie w Wordzie mamy już prawie gotowy ósmy odcinek The Good Husband!! Zanim jednak przejdziemy do niezbędnych informacji dla każdego szanującego się fana naszego drogiego TGH, pragnę podziękować, w imieniu swoim i mojej współautorki, za wszystkie komentarze:)
Kochani, jesteście marzeniem każdego blogera i początkującego pisarza,jeżeli mogę nas tak określić! :*
No dobrze, a teraz....
**UWAGA SPOILERY!**
#1 Tytuł ósmego odcinka "The Good Husband to "A Little party never killed nobody".
#2 Dla tych, którzy są spragnieni scen w barze, przyszykowałyśmy małą niespodziankę :D Otóż, doczekała się ona kontynuacji, która jak mamy nadzieję, zadowoli Was, drodzy Nasi czytelnicy!:D
#3 Miło nam oznajmić, że w ósmym odcinku, któraś z postaci odnajdzie w klubie swoją prawdziwą miłość, a inni odkryją swoje taneczne JA.
#4 Ósmy odcinek pojawi się już jutro w godzinach wieczornych.
To by było na tyle ze spoilerów.
Mam nadzieję, że dobrze się bawicie.
Pamiętajcie o kapeluszach i kremach z filtrem!
No i o naszym blogu, oczywiście !:D
Trzymajcie się cieplutko!
xoxo Rose For Everafter
P.S. Dzisiaj od samego rana myślę o Smackedzie i po prostu nie mogę nie wstawić tej piosenki, która tylko niesamowicie wzmaga moje urojenia dotyczące pary głównych bohaterów!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz